Stowarzyszenie Memoriał powstał tylko po to aby stworzyć iluzję że informacje tyczące historycznych zdarzeń płyną z samego  źródła czyli z  Rosji a nie tak jak zawsze wprost z Londynu


Iluzja jak to iluzja,trwała dopóty dopóki nie przyjrzeć się faktom bliżej,bo jeśli się przyjrzeć prawda,w dodatku goła, wyzierała jak nie przymierzając  "zza krzaka" 
Memoriał od chwili powstania był,poprzez  sieć rozmaitych fundacji,finansowany przez słynnych brytyjskich   finansistów i zarazem  filantropów, rodzinę Montefiore (link 1)  czyli przez dobrych ludzi

Część owej rodziny na przykład  Simon Montefiore, autor wielu książek o Stalinie i jego epoce  (link 2) , osobiście zatrudnia się  historią której "wnikliwe badania"  ułatwia mu  Stowarzyszenie Memoriał  które właśnie  w tym celu powołano do życia.

Pierwszym i przedostatnim  szefem Memoriału był  posiadający polski korzeń Arsenij Rogiński. Miał ku temu najlepsze kwalifikacje. W 1981 został aresztowany i skazany za fałszowanie dokumentów w  historycznym archiwum.
To nie plotka a fakt z oficjalnej biograficznej notatki.

Aresztowany w 1981 i skazany na cztery lata pozbawienia wolności za sfałszowanie dokumentów (próśb o udostępnienie materiałów z archiwów i bibliotek) (link 3) 

Po 1991 roku Rogiński  spotkał sponsorów,otoczył się podobnymi sobie  osobami i w ten sposób powstało Stowarzyszenie Memoriał.
Wprawdzie sponsorzy wydali na tę organizację niemało pieniędzy ale też efekty były imponujące.Organizacja posiadająca struktury nie tylko w większych miastach Rosji ale też w wielu europejskich stolicach.
Nie ma na świecie takiej historycznej publikacji  na temat historii Rosji która  powstała po 1989 roku  i która nie odwoływałaby się  wyłącznie do materiałów Memoriału.
W latach 90-tych Memoriał był absolutnym monopolistą  na historyczną prawdę  która między nami mówiąc miała luźny związek  z historią a z prawdą jeszcze luźniejszy.  Przykładem tego jest choćby sprawa Polskiej Organizacji Wojskowej  opisana w części I   
W miarę jak po 2000 roku zaczęli wykruszać się ludzie "drugiego planu" epoki Jelcyna,atmosfera  wokół Memoriału  zaczęła  się zagęszczać.Ludzie,w tym profesjonalni historycy pracujący z archiwami,zaczęli  coraz częściej wyrażać oburzenie działalnością tej "pożytecznej" organizacji.
Nie chodzi o to że z nagła przybyło im odwagi ale o to że pojawiły się nowe środku komunikacji np internet a to stworzyło inną "informacyjną rzeczywistość" .
Jesteśmy świadkami tego co się w 2022 roku stało z ową przestrzenią wolności ale wtedy,w pierwszej dekadzie  dwutysięcznych naprawdę zapanowała wolność.Na jedno wystąpienie funkconariusza Mamoriały  pojawiało się dziesięć wystapień   historyków którzy w sposób trudy do podważenia obalali każdą tezę tych  pierwszych.Na każdą   książkę wydaną przez Memoriał pojawiało się kilka innych demaskujących krętactwa pierwszych.
Prawdą jest jednak że wydawnictwa Mamoriału mają leppszy piar bo ukazują się we wszystkich językach świata a wydawnictwa "konkurencyjne"  nie mogą bo nawet wydane w Rosji w języku angielskim czy niemieckim ulegają konfiskacie przy próbie wwiezienia ich na terytorium innego państwa.Tak było w przypadku kultowej już książki "Stalin-wspominamy razem" której mimo dużego zainteresowania tamtejszych czytelników  "nie wpuszczono" ani do Nemiec ani do Wielkiej Brytanii (link 4 )

W rosyjskiej rzeczywistości owa wolność słowa początku dwutysięcznych  stopniowo przesączała  do głównych mediów i trwa sobie w najlepsze  zaś w tak zwanym "wolnym świecie" wolne słowo   coraz  bezczelniej wypychano  z oficjalnej przestrzeni aż  zajęło swoje właściwe miejsce czyli  w niszowym kącie  ale i stamtąd  docelowo będzie   przegnane na cztery wiatry.

Tak więc na początku dwutysięcznych nad Memoriałem zaczęły się gromadzić chmury.
Jeszcze na zewnątrz nie było tego widać,jeszcze był pożądanym gościem na konferencjach,kongresach i dyskusyjnych panelach ,jeszcze  objeżdżał z wykładami uniwersytety całego świata,  ale  w Rosji już dały się słyszeć głosy żądające ukrócenia  bezkarności Memoriału.
Bo też faktycznie,prócz tradycyjnych nadużyć w zakresie fałszowania  historycznych przekazów  doszło jeszcze poczucie totalnej bezkarności w każdym innym zakresie.Można było jeździć po pijaku,być bohaterem skandalów a nawet przestępstw i być poza zasięgiem prawa.Wystarczyło zwołać konferencją prasową i korespondentom BBC czy Radia Swoboda a oni już podnieśli wrzask na cały świat o tym że członkowie Memoriału podlegają prześladowaniom.
Tak jak to miało miejsce w przypadku szefa karelskiego  oddziału Memoriału Jurija Dmitriewa. (link 5;6) 
Dmitriew jak przystało na czołowego aktywistę Memoriału  nie posiada historycznego wykształcenia.Żadnego innego też nie posiada a na fuchę w Memoriale wziął go  kolega za rekomendacją kogoś ważnego.(czyżby też amatora fotografiki? ) 
Polskie media do dziś donoszą nam o jego niedolach
/Historyk i szef Memoriału, organizacji badającej zbrodnie w czasach ZSRR, w rosyjskiej Karelii Jurij Dmitrijew został wysłany do kolonii karnej w Mordowii na 15 dni  ZA TO ŻE USIADŁ NA ŁÓŻKU /  (link 7 )
i ani słowa uznania dla klawiszy którzy pewnie zdyscyplinowania przez przełożonych chociaż tym sposobem starają się chronić skazanego za pedofilię przez dintojrą współwięźniów.

Jako pierwsze  w łańcuchu Memoriału pękło ogniwo w Twerze.Cały tamtejszy oddział rozleciał się już w 2012 .
Czy miało to związek z uchwaloną w Rosji  ustawą  wzorowanej na amerykańskiej ustawie o "obcym agencie"  (link 8) ,czy też przebudziło się w nich upodobanie do prawdy,nie wiadomo,dość na tym że uszło z nich powietrze.
Bo też prawdę powiedziawszy  z uwagi na pobliski Katyń  przeszło dekadę  swawolili  bez jakichkolwiek zahamować. Jak choćby w sprawie pamiątkowej tablicy o której stało się głośno w związku z  sądowym nakazem jej usunięci    ze ściany zabytkowego  budynku w Twerze (link 9) 
Po dekadzie protestów,odwołań,sądów i apelacji,mieszkańcy Tweru doczekali się  zdjęcia  tablicy którą powieszono bez jakichkolwiek zezwoleń jako że w 90-tych Stowarzyszenie Memoriał robiło co chciało i nikt nie był dość silny aby im tego zabronić.
Idzie o to że w budynku na którym umieszczono tablicę kiedyś  znajdowała się siedziba NKWD a katyńskie egzekucje musiały koniecznie odbywać się w tym budynku  i nigdzie indziej.Każdy mieszkaniec  Tweru i każdy  rzetelny historyk który widział plany budynku  wiedział że w tamtym obiekcie  nie było ku temu warunków a przynajmniej nie do egzekucji  o takich wymiarach. ale  skoro  postąpiło zlecenie na taką i żadną inną, wersję to Memoriał  to "udowodnił" ,w Zeszytach Katyńskich zapisał a tablicę powiesił nie pytajac nikogo o zgodę.
Władze miasta z inspiracji lokalnych aktywistów  zażądał  od Memoriału przedstawienia dowodów na prawdziwość informacji zapisanych na tablicy i nie doczekały się reakcji  w związku z czym skierował sprawę do prokuratury a ta przez dekadę szarpała się z Memoriałem po sądach i około 2020 ostatecznie wygrała.

Memoriał podejmuje się nie tylko "spraw trudnych"  ale i śmiało obala panujące mity i przesądy.

Kiedy po 2014 było już wiadomo w jakim kierunku potoczą się ukraińskie sprawy,zwłaszcza te związane z ideologią panującego tam reżimu,kijowski oddział Memoriału nagle odkrył dokumenty świadczące o  zainicjowanej przez KGB "oszczerczej kampanii   wymierzonej w Teodora Oberlandera "
Teodor Oberlander był kuratorem specgrupy Bregmanna (patrz cz I) ,ochotniczego  batalionu „Nachtigall” dowodzonego przez znanego nam Romana Szuchewycza,był odpowiedzialny za areszt i mord na profesorach Uniwersytetu Lwowskiego i kilku innych równie pokojowych przedsięwzięć.
Nie dziwi zatem że jego talent i doświadczenie znalazły uznanie również w Niemieckiej Republice Federalnej gdzie przez długie lata pełnił ważne funkcje,między innymi w rządzie Konrada Adenauera.
Zirytowane tą bezczelnie demonstrowaną bezkarnością władze NRD w 1960 roku wszczęły proces karny przeciwko Oberlanderowi i właśnie na potrzeby tego procesu w  Republice Ukraińskiej  wznowiono ponowne przesłuchania świadków. Dyrektywę  polecającą wznowienie starej już sprawy uczynny Memoriał nazywa "wszczęciem kampani oszczerstw"
Wikipedyczna notka jest tak skonstruowana że jeszcze piszą o "osiągnięciach" i "aktywnościach" nazisty ale już wprowadzają pierwszą wątpliwość :

Akcja dezinformacyjna KGB w sprawie Oberländera i batalionu „Nachtigall”
Ukraińskie stowarzyszenie „Memoriał” opublikowało na swojej stronie internetowej odtajnione przez SBU dokumenty KGB dotyczące operacji dezinformacyjnej KGB[14] w sprawie Oberländera i batalionu Nachtigall przeprowadzonej na przełomie lat 50. i 60. XX wieku

Gdyby nie odkrycie Memoriału  nikt nie wiedziałby że  Oberländer był najniewinniejszym człowiekiem na Ziemi a  a batalion  „Nachtigall” powołano do tego żeby miał kto przeprowadzać przez jezdnię staruszki a dzieciom organizować "lato w mieście"

Jeśli ten świat potrwa jeszcze jakiś czas to za kilka lat zmienia się proporcje notki;jej lwia część będzie poświęcona kampanii oszczerstw a dwa zdania wspomną o co go oskarżano .Zupełnie zresztą bezpodstawnie.
Jednocześnie trzeba być przygotowanym że że  "odkrycie" Memoriału już zmieniło a w najbliższej przyszłości zmieni jeszcze bardziej (wszak Memoriał nie zaprzestał poszukiwań) ,historyczną narrację na temat ukraińskich ochotniczych batalionów  ich "bohaterów" i ideologów.
Nie ma się co czarować ,Polacy ze swoją "wołyńską pamięcią" nie powstrzymają tego trendu a raczej będą musieli zamilczeć.Resztę załatwi czas.

I jak tu nie  finansować  tego Memoriału ?
Nie zauważy tego co napisane wołami,znajdzie to czego nie było.

Dziwi tylko dlaczego Memoriał   jak ognia unikał  zaopatrywania swych "intelektualnych produktów"  w informację 
"Stowarzyszenie Memoriał -OBCY AGENT",do czego od 2012 zobowiązywało go prawo  obowiązujące w RF

Już nawet nie chodzi o to że ustawa o "obcym agencie" od 85 lat obowiązuje  w państwie będącym wzorcem wszystkiego-USA i wszyscy są zadowoleni ale przecież ewentualny nabywca ma prawo wiedzieć jaki jest status prawny  producenta  tych produktów które zamierza nabyć.  Kupując kiełbasę mamy prawo wiedzieć że jej producent jest fanatycznym wegetarianinem.
W końcu  stowarzyszenie wyższej użyteczności działające na terytorium jednego państwa utrzymywane z środków drugiego  państwa, to sytuacji  nienaturalna i jakby z założenia budząca wątpliwości.
 Kilka ostatnich lat  Memoriał wspierany przez postepową część ludzko,poświęcił na  podważanie obowiązującego prawa co  jeszcze bardziej gniewało współobywateli 





W kwietniu 2022 roku działalność mającego status obcego agenta  Stowarzyszenia  Memoriał  i będącego  skamieliną epoki jelcynizmu,została ostatecznie i definitywnie  zakazana na terytorium Rosyjskiej Federacji.






1  https://en.wikipedia.org/wiki/Moses_Montefiore

2  https://pl.wikipedia.org/wiki/Simon_Sebag_Montefiore

3  https://pl.wikipedia.org/wiki/Arsienij_Roginski

4 https://www.youtube.com/watch?v=GfBF8iUktUY

5 https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%94%D0%BC%D0%B8%D1%82%D1%80%D0%B8%D0%B5%D0%B2,_%D0%AE%D1%80%D0%B8%D0%B9_%D0%90%D0%BB%D0%B5%D0%BA%D1%81%D0%B5%D0%B5%D0%B2%D0%B8%D1%87

6 https://en.wikipedia.org/wiki/Yury_Dmitriev

7 https://wiadomosci.onet.pl/swiat/historyk-trafil-do-kolonii-karnej-za-siedzenie-na-pryczy/pwnlvrf

8 https://en.wikipedia.org/wiki/Foreign_Agents_Registration_Act

9  https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/1475177,tablica-katynska-twer-nkwd.html

10 https://pl.wikipedia.org/wiki/Theodor_Oberl%C3%A4nder